Pakowanie kampera – czyli co i jak spakować w podróż kamperem!

Pakowanie kampera – z dośwadczeń naszych oraz naszych klientów wynika jedna podstawowa zasada – nie zabierajmy ze sobą całego naszego dobytku!!!

Mniej znaczy WIĘCEJ !!! ???

Na początku naszej przygody z caravaningiem zabieralismy ze sobą baaaaardzo dużo rzeczy. I to nie tylko za pierwszym razem. Okazywało się, że moglibyśmy zabrać ze sobą 1/4 towaru, który mieliśmy na pokładzie 🙂

Przed każdym wyjazdem robiliśmy listę “must have”, która z dnia na dzień rosła… Pojawiały się na niej kolejne rzeczy, które na pewno się przydadzą jak np. 3 aparaty fotograficzne, zamiast jednego, 4 bluzy zamiast 1 lub 2, kilka książek do przeczytania, tonę ulubionych koszulek, rowery, ulubione buty (do kosza, trampki, do raftingu, sandały no i klapki na plażę, kalosze gdyby padało,  itd. itp. i to wszystko razy 4 bo jesteśmy czteroosobową rodziną 🙂 Kołdry, ulubione poduszki, jaśki, kocyki…

Nie wspomnę już o jedzeniu, ulubionych płatkach, mleku, serach, puszkach tuńczyka, oliwie, tortilli. Termomix? Hmmm czemu nie! Na pewno znajdziemy gdzieś miejsce… Najlepsze jest to, że czasami wyjeżdzaliśmy tylko na 3 doby, a zawsze pakowalismy się jakbyśmy mieli jechać w podróż dookoła świata…

Ta lista niestety się nie kończy, więc skończę ją tu i teraz 🙂

Minimalizm rządzi !

Zapewne większość z nas, latała samolotami jedni bliżej inni dalej. Podróże te łączyła jedna współna cecha – musieliśmy się zapakować do walizki, nie przekraczajac określonej wagi i miejsca, walizka się nie rozciągnie.  Jak wiadomo dopłaty za nadbagaż są bardzo wysokie. Przenieśmy te doświadczenia na pakowanie kampera 🙂 ✈??

Ubrania ??????

Każdy z podróżnych powinien ograniczyć się do swojej ulubionej walizki, torby lub plecaka i postarać się do niej właśnie spakować. I nie mówię tu o walizkach większych od człowieka czy plecaku ze stelarzem, który zabierało się kiedyć na 2 tygodnie w góry.  60 litrowy powinien wystarczyć.  🙂  1-2 pary butów max, 5 koszulek, 1-2 bluzy, 2 pary spodni (jedne długie, jedne krótkie), kosmetyczka (może być współna – gdzie wszyscy mają swoje rzeczy w określonych przegródkach), 1 ręcznik szybkoschnący itd.

W razie czego, możemy przecież uprać sobie ubrania. Prawie na co 2 kempingu jest pralka z suszarką,  za 10-15 zł możemy wszystko uprać, a nawet wysuczyć!

Pomyślmy też o zabraniu śpiworów zamiast wielkich kołder, jak złożymy spiwory na dzień, to na każdym z łóżek bedzie dużo miejsca na poobiednią siestę!

Jedzenie ??????

Weźmy ze sobą jedzenie tylko na 1 dzień.

Po pierwsze dlatego, że wszędzie znajdziemy sklepy. Im dalej wielkich miast tym taniej, czasem nawet dużo taniej nawet w wiodących w Polsce/Europie markach marketów spożywczych 🙂

Po drugie, skorzystajmy z uroków małych sklepików regionalnych. W tych małych sklepikach jest pyszne regionalne pieczywo, świerze jaja, warzywa prosto z pola czy inne regionalne artykuły, których – jeśli bedziemy mieli pełe zapasy w kamperze – po prostu nie spróbujemy bo szkoda będzie nam wyrzucać… tego co zabralismy z domu.

Pamiętajmy też, że jedzenie przygotowywane na ogniu (na kuchnce gazowej w kamperze) będzie o niebo lepsze niż to z elektrycznych/indukcyjnych kuchenek, które dzisiaj mamy w większości domów. Nie wiemy dlaczego tak jest ale ogień rządzi!

4 FUN ?‍♀️?‍♂️????

Rowery? Hmmm czy aby na pewno…

https://www.instagram.com/p/CCAsokAp3cz/?utm_source=ig_web_copy_link

8 na 10 wynajmujących nasze kampery, nawet nie zdejmuje ich i bagażnika. Ale zabieramy je chętnie ze sobą, bo przecież na pewno pojeździmy 🙂 Jeśli nasza podróż nie jest zaplanowana pod kątem tras rowerowych np. wokół jeziora Wigry, to nie zabierajmy zbędnego obciążenia. Można ewentualnie zabrać 1 rower, żeby “skoczyć” rano po świerze bułeczki do okolicznego sklepiku, to wszystko. Nawet bardzo aktywni sportowo kamperowicze, korzystają z innych uroków turystyki kamperowej. Bieganie na łonie natury, boiska na kempingach, pływanie, wędkarstwo itp.

Jeśli chcemy zabrać rowery tylko na 1 wycieczkę, lepiej wypożyczmy je na miejscu:)))

Podsumowanie – pakowanie kampera

Biorąc mniej tak naprawdę bierzemy więcej… szczęścia! Będziemy dużo szczęśliwsi – to na pewno, a dodatkowo będzimy jechali lżejszym kamperem, co w niektórych państwach ma niebagatelne znaczenie – tutaj wpis o karach i mandatach za przekroczenie DMC. 

Biorąc mniej, będziemy mogli więcej przywieźć z powrotem 🙂 Biorąc mniej, będziemy mieli więcej miejsca w kamperze na wypoczynek. Pakujmy się z głową, tak naprawdę, wyjeżdżamy tylko na kilka dni.

Oczywiście, są też duże rodziny, które lubią po prostu mieć wszystko ze sobą i dopiero wtedy wypoczywają. Nie pozostaje nam nic innego jak kamper + przyczepa kempingowa :)))

https://www.instagram.com/p/CCL0vSqpJMz/?utm_source=ig_web_copy_link