Kupno używanego kampera to DUŻE ryzyko… Na rynku pojawia się coraz więcej ofert, a sprzedwcy prześcigają się w zachwalaniu aut: suchuteńki, nie przecieka, stan igła, serwisowany regularnie, Niemiec płakał jak sprzedawał… W większości przypadków używane kampery są mocno wyeksploatowane, a ich szczelność pozostawia dużo do życzenia. Przejrzyjcie sobie ogłoszenia na znanych portalach – w 99% napisane jest super stan!? Zapraszamy do przestudiowania poniższego poradnika, który mamy nadzieję da podstawową wiedzę jak nie dać się przerobić i kupić swój wymarzony dom na kółkach 🙂 – poradnik zakupu używanego kampera
Jak kupić używanego kampera?
Wynajem kampera czy kupno własnego? Plusy i minusy.
Pod tym linkiem rozważaliśmy już ZA i PRZECIW posiadania własnego kampera oraz rozpisaliśmy PLUSY i MINUSY. Zakładamy, że poradnik zakupu używanego kampera przeczytają zainteresowani kupnem i do nich go kierujemy 🙂
Przed przeglądaniem ogłoszeń, telefonami, spotkaniami i oględzinami powinniśmy odpowiedzieć sobie na 3 bardzo ważne pytania:
- Jak dużego potrzebujemy kampera?
- Jaki układ wnętrza ma mieć kamper?
- Jaki mamy budżet?
Jak dużego potrzebujemy kampera?
Rynek obfituje w przeróżne wielkości kamperów, które zaczynają się już od 4,5 metra, a kończą nawet na 8 metrach długości. Te najdłuższe mają najwięcej przestrzeni ładunkowej, ale wcale nie muszą być najbardziej komfortowe. Im większy kamper tym cięższy, pamiętajmy, że ogranicza nas DMC 3500 (dopuszczalna masa całkowita – masa kampera gotowego do drogi, zapakowanego, zatankowanego, z pasażerami i bagażem). Jeśli ją przekroczymy możemy mieć problem z kontrolą drogową – tutaj znajduje się wpis jakie kary nam grożą za przekroczenie DMC kampera.
Wielkość kampera definiuje przede wszystkim wielkość naszej rodziny. U nas jest opcja 2 + 2 i już wiemy, że najwygodniejszy dla nas kamper to auto do 6m-7m w wersji alkowa. Pozostawia nam to około 500 – 650 kg ładowności :). Idealne są kampery, które mają do 5,99m ze względu na niższe opłaty promowe – płacimy jak za osobówkę!
Jaki układ wnętrza ma mieć kamper?
Układ wnętrza w kamperze to bardzo istotna kwestia, która może sprawić, że pokochamy albo znienawidzimy caravaning…
I tu znowu mamy do wyboru przeróżne kombinacje. Dla nas najwygodniejsze są kampery, gdzie strefę mieszkalną można oddzielić, z tyłu dzieci, z przodu my, lub odwrotnie. Kuchnia i toaleta pośrodku. Taki układ mają kampery z 2 łóżkami piętrowymi, każde dziecko ma wtedy swój kawałek świata. Kampery z “lożą z tyłu”, którą można przekształcić w duże łóżko, również spełniają nasze oczekiwania. Nie zawsze jest pogoda, czasem leje deszcz przez kilka dni i trzeba siedzieć w środku, wtedy docenimy świadomy i przemyślany zakup kampera 🙂
Jaki mamy budżet?
Do 100 tys. PLN można kupić używanego kilkunastoletniego kampera (od roku 2000 r.) w bardzo dobrym stanie, ale nie jest to regułą. Do 50 tys PLN, można kupić używanego kampera (do roku 2000 r.) w średnim stanie od osoby prywatnej i złym lub fatalnym od handlarza. Niezależnie zatem od budżetu można trafić złom lub Unicorna 🙂
Poszukiwania używanego kampera Allegro / OLX / Gratka / Portale zagraniczne
Decyzja podjęta, wiemy czego chcemy 🙂 I co dalej?
My najpierw wynajęliśmy kampera. Po prostu, żeby się upewnić czy aby na pewno caravaning i wybrany układ wnętrza jest dla nas. Warto o tym pomyśleć przed zakupem, żeby w razie czego nie wystawiać kampera na sprzedaż po pierwszym wyjeździe…
My zdecydowaliśmy się na zakup kampera w Polsce. Po pierwsze z powodu bardzo wysokiej akcyzy samochodów powyżej 2.0 cm3 pojemności, która wynosi 18,6% wartości samochodu. Jeśli zdecydujemy się na silnik do 2.0 cm3 np. Forda lub VW akcyza jest dużo mniejsza i wynosi 3,1 % wartości samochodu. Kampery to duże i ciężkie samochody i wg. nas silniki do 2.0 cm3 są trochę za słabe, w szczególności te starsze. Pojawiły się już kampery z podniesioną mocą np. Ford do 170KM. Jeśli jeździmy starszym autem na działkę to Ok, ale dłuższa podróż i przejazd przez góry mogą nam dać ostro w kość.
Najpopularniejsze portale zagraniczne:
Każdy kraj ma również swoje lokalne strony www, gdzie przeważnie w języku ojczystym wystawia się ogłoszenia.
Np. Holandia i popularny marktplaats.nl.
Ogłoszenia w Polsce
Jeśli mamy już sprecyzowany układ wnętrza, wielkość kampera i budżet nie pozostało nam nic innego jak polować na naszego kampera! Ogłoszeń jest dużo, zarówno od osób prywatnych jak i handlarzy. My się już nie raz nacięliśmy na swieżo sprowadzone samochody i to nie tylko kampery. Wiec kupno kampera od handlarza odpada dla nas już na starcie. Skupiamy się na kamperach od osób prywatnych, które od kilku sezonów są już w Polsce.
Dzwonić, dzwonić, dzwonić i rozmawiać…
Rozmowa telefoniczna to nasz pierwszy i najważniejszy kontakt ze sprzedającym. Przygotujmy się do niej. Uważnie przestudiujmy ogłoszenie, obejrzyjmy dokładnie zdjęcia i zróbmy listę pytań. Warto też zapisywać odpowiedzi, zadzwonić 2 raz porównać czy wersje się zgadzają i sprzedający nic nie kombinuje. Trzeba zadawać śmiałe i konkretne pytania typu:
- Od kiedy jest Pan/Pani właścicielem?
- Gdzie nim byliście?
- Kiedy i gdzie był ostatni serwis? Czy są na to dokumenty, faktury itp.
- Dlaczego Pan/Pani sprzedaje?
- Czy mogę prosić o przesłanie więcej, lepszej jakości zdjęć?
Jeśli rozmowa przebiegnie pomyślnie, umawiajmy się na oględziny!
Oględziny używanego kampera
Tą sekcję podzielimy na IV etapy:
I Etap to oględziny z zewnątrz
II Etap to wnętrze kampera
III Etap jazda próbna
IV Etap dokumenty, zastawy, akcyza, itp.
I Etap – oględziny zewnętrzne
Przed przyjazdem trzeba dokładnie zweryfikować w Internecie model, który jedziemy obejrzeć. Poszukajmy dokładnie takiej samej zabudowy: zdjęcia, aukcje, opisy, fora internetowe i porównajmy z wyglądem zewnętrznym, wewnętrznym oraz wyposażeniem. Starsze kampery często są np. malowane w celu ukrycia dziurawego, lub nieszczelnego poszycia. Porównajmy jak w oryginale powinien wyglądać taki kamper.
Zabudowa kamperowa – na zewnątrz kampera
Z taką wiedzą można swobodnie zaczynać oględziny. Dokładnie obejrzyjmy stan zewnętrznej zabudowy, czy nie ma dziur (nawet mikrodziurki mogą spowodować przegnicie ściany), purchli, uszkodzeń. Oceńmy aluminiowe listwy zewnętrzne, które łączą dach ze ścianami bocznymi oraz ścianą tylną. Nie mogą odstawać, muszą ściśle przylegać i nie mogą być pęknięte. Może z nich wychodzić czarny lub biały uszczelniacz (tzw. masa butylowa), gdyż to dzięki niej właśnie woda nie przedostaje się do środka.
Podstawmy drabinę i sprawdźmy dach, jak zamontowany jest solar, w jakim stanie są okienka, komin, antena, czy zewnętrzne poszycie przylega do dachu czy się odkleiło i jest pofalowane. Sprawdźmy stan wszystkich zamków, drzwiczek, zawiasów, teleskopów. Po otwarciu drzwiczek dokładnie obejrzyjmy schowki i ściany od wewnątrz, tam doskonale widać zacieki, jeśli kamper jest nieszczelny (tu przyda się latarka). Każdy kamper jest inny i ma specyficzną budowę, więc do każdego trzeba podejść trochę inaczej…
Sprawdźmy alkowę i tylne narożniki, bo to właśnie tam najczęściej występują uszkodzenia oraz miejsce montażu bagażnika rowerowego do ściany. Naciśnijmy na bagażnik i drabinkę celem sprawdzenia sztywności, jeśli za bardzo “chodzi” znaczy to, że tylna ściana jest zgniła.
Nurkujemy pod kampera ?
Niezbędne akcesoria: rękawiczki, gogle (bo często jak szperamy pod spodem leci piach i rdza do oczu), latarka i odpowiednie ubranie lub mata.
Oczywiście można pojechać na SKP (Stacja Kontroli Pojazdów) ale tam pan/pani diagnosta da nam max 5-10 minut, a to stanowczo za mało… Ale nie ma tego złego, przynajmniej dowiemy się w jakim stanie są amortyzatory i hamulce, a na szarpakach sprawdzą nam przeguby (nie powinni wziaćć więcej niż 20 zł )
Na co zwrócić uwagę?
- rama konstrukcyjna – czy nie jest zardzewiała, dziurawa czy gdzieś pęknięta. Dobrze jest też odchylić plastiki w nadkolach i sprawdzić stan blachy pod spodem.
- silnik – czy nie ma wycieków, czy się nadmiernie nie poci, czy miska olejowa nie jest zardzewiała, czy silnik nie był wymieniany, każdy silnik ma swój numer wybity na obudowie
- zawieszenie – stan poduch pneumatycznego zawieszenia (jeśli jest)
- podłoga kampera i ściany – tu się dużo dowiemy, o tym czy kamper ma/miał wycieki. Woda płynie zawsze w dół, więc często ściana ze sklejki jest po prostu zgniła, jeśli wyciek nie był w odpowiednim czasie usunięty. Zwracajmy uwagę na narożniki przód + tył, tam najczęściej spływa woda.
- kamuflaż – uwaga na ładnie pomalowane podwozie, 9/10 przypadków oznacza próchno pod spodem!
Koniecznie musimy postukać w podłogę, ramę itp, aby sprawdzić organoleptycznie czy nic się nie ugina. Ja miałem kiedyś przypadek, że ręka weszła mi po łokieć…?
Pod maską ??
Przede wszystkim sprawdzamy czy tabliczka znamionowa jest zgodna z dowodem rejestracyjnym (DMC, masa własna itp.) Sprawdźmy olej na bagnecie, czy nie ma opiłków metalu. Odkręćmy korek płynu chłodzącego i sprawdźmy czy jest czysty, bez oleju i innych niespodzianek…
Sprawdźmy czy blacha, na której zamontowany jest akumulator i gródź, która jest za nim nie są zardzewiałe. Czasem aku trzyma się na słowo honoru. Otwórzmy obudowę filtra powietrza i oceńmy jego stan. Organoleptycznie oceńmy stan wiązek elektrycznych, czy nie są stopione od jakiegoś zwarcia.
Sprawdźmy w jakim stanie są lamele chłodnicy i intercoolera oraz przewody gumowe. Odkręćmy korek wlewu oleju i zobaczmy w jakim stanie są części silnika, które widać przez dziurkę, czy nie ma nagarów – jeśli będą się świecić to jest szansa, że deklarowany przebieg jest uczciwie podany przez sprzedającego.
Poprośmy sprzedającego aby uruchomił silnik przy otwartej masce i wsłuchamy się czy nie ma stukania oraz “metalicznych” dzwięków. Każdy silnik DIESLA klekocze, ale stukanie to co innego.
Możemy również dokonać testu akumulatora rozruchowego i sprawdzić czy alternator ładuje odpowiednim napięciem. W Internecie jest dużo poradników na ten temat, wystarczy wpisać w Google 🙂
II Etap to wnętrze kampera
Ten etap podzielimy na: badanie wilgotności, szczelności i sztywności zabudowy/sprawdzenie urządzeń gazowych/sprawdzenie urządzeń wodnych/sprawdzenie urządzeń elektrycznych 12V vs 230/stan okien, rolet, moskitier/
Badanie wilgotności, szczelności i sztywności zabudowy
Po pierwsze PRIMO – wąchamy 🙂 Nasze nosy są bardzo dobrymi doradcami, w szczególności jeśli chodzi o pleśń, zgniliznę i sztuczne “zapachy”. Zaufajmy sobie i jeśli kamper ma dziwny, niepokojący zapach to pierwsza oznaka, że trzeba uważać i znaleźć przyczynę owego dziwnego zapachu. Często sprzedawcy rozwieszają pochłaniacze zapachów lub choineczki zapachowe – to zły znak.
Wilgotność – żeby sprawdzić, czy ściany są wilgotne polecam kupić miernik wilgoci, taki jakiego używa się do pomiaru wilgotności drzewa w tartakach. Nie ten najtańszy, bo przekłamuje i nie wskazuje jaki jest procent wilgotności, średnia półka powinna wystarczyć. Wbijamy go w ścianę, sufit itp, tak żeby nie zrobić widocznych dziur i sprawdzamy czy sklejka jest sucha…
Szczelność – najlepiej zbadać podczas ulewy, ale jeśli nie padało to jedziemy na myjnię, lub korzystamy z uprzejmości sprzedającego, który użyczy nam ogrodowy szluch i lejemy, im dłużej tym lepiej. Oczywiście wdrapujemy się na drabinę i lejemy wodę po dachu, tak żeby sama spływała. 10 minut powinno wystarczyć. Wchodzimy do auta i sprawdzamy ściany, narożniki i okna (także dachowe).
Sztywność – podłoga w kamperze musi być sztywna, twarda i nie uginać się jak most zwodzony. Tak samo ściany, postukajmy w nie ręką, odgłos powinien być twardy i konkretny, podobny do pukania w drewniane drzwi. Jeśli jest inaczej, znaczy to, że ściana jest spróchniała lub mokra.
Sprawdzenie urządzeń gazowych ?
UWAGA, UWAGA, UWAGA !!! Bezpieczeństwo na 1 miejscu!
Instalacje gazowe w kamperach czy przyczepach kempingowych, często mające 10-20 lat i zazwyczaj nadają się do remontu. Zacznijmy od miejsca przechowywania butli gazowej. Do butli jest dokręcony reduktor. Każdy reduktor posiada datę produkcji. Reduktory gazowe wg. jednych powinny być wymieniane co 10 lat, według innych, w tym nas, co 5 lat i nie ma tu mowy o sprawdzeniu czy jest “OK”, stary reduktor wymieniamy od razu na nowy. Kiedy reduktor ma już kilka lat, ryzyko rozszczelnienia się, np. kiedy to smacznie sobie śpimy wzrasta. To samo tyczy się gumowego węża, którym doprowadza się gaz do zaworów, a tymi dalej do urządzeń gazowych.
Nasze kampery w tym roku przeszły gruntowne przeglądy szczelności instalacji gazowych (co zresztą robimy co roku) a wszystkie reduktory i węże zostały profilaktycznie wymienione na dedykowane urządczenia do caravaningu niemieckiej firmy GOK.
Każdy nasz kamper podsiada certyfikat wykonania przeglądu szczelności oraz sprawności urządzeń gazowych (do wglądu) ???
Kiedy już sprawdzimy daty i odkręcimy zawór gazu, wracamy do środka i po kolei odpalamy wszystkie urządzenia gazowe: lodówka, kuchenka, ogrzewanie wnętrza (chyba, że zamontowane jest WEBASTO), ogrzewanie wody. Warto jest też sprawdzić czy kamper posiada czujnik gazu propan-butan i czadu, jeśli nie, najwyraźniej właściciel nie dbał o sprawność instalacji z popularnym podejściem “jakoś to będzie…”.
Podsumowując powyższe, idealną sytuacja jest znalezienie w okolicy, certyfikowanego specjalisty, który dokona pomiarów profesjonalnym sprzętem, za co jednak trzeba będzie dodatkowo zapłacić.
Sprawdzenie urządzeń wodnych ?
Nalewamy do pełna wodę do zbiornika wody czystej i sprawdzamy czy nie jest pęknięty. Uruchamiamy pompę wody przełącznikiem na panelu sterowania 12V i odkręcamy po kolei wszystkie kurki. Zaglądamy pod szafki, sprawdzamy szczelność rurek, połączeń z syfonem, czy nie ma pęknięć, stan cybantów itp. Zaglądamy do pompy wody, podczas pracy i sprawdzamy czy nie ma wycieków. Lejmy wodę długo i nie żałujmy. Uruchomienie kranu na chwilę nic nam nie da. Jak już sprawdzimy doprowadzenie wody, kolej na prześledzenie szczelności rur transportujących wodę do zbiornika wody szarej. Szumy wycieków oraz oglądamy sam zbiornik, czy nie jest uszkodzony. Otwieramy zawór wody szarej celem opróżnienia zbiornika. Jeśli wylatująca woda rzeczywiście jest szara, przed nami zakup specjalistycznej chemii i czyszczenie zbiornika.
Łazienka i toaleta ??
Łazienka wymaga oddzielnego sprawdzenia, ponieważ łazienki kamperowe są małe i w większości przypadków dość rachityczne. Sprawdźmy prysznic, brodzik (czy nie ma pęknieć) oraz kibelek. Czy działa spłuczka na 12V, czy deska nie jest pęknięta a na zewnątrz wyjmijmy kasetę i oceńmy jej stan.
Sprawdzenie urządzeń elektrycznych 12V vs 230 V
Prąd w kamperze możemy uzyskać z 3 niezależnych źródeł:
- akumulatory zabudowy (często ładowane z solara, sprawdźmy czy regulator ładowania baterii solarnej działa poprawnie; powinny być głębokiego rozładowania, żelowe lub AGM – Absorbent Glass Mat)
- podłączenie kablem zewnętrznym pod 230 V (gniazda pod 230V w kamperze powinny działać oraz wszystkie inne urządzenia elektryczne pod 12V)
- alternator samochodowy (kiedy kamper ma uruchomiony silnik – zasilanie lodówki i doładowywanie akumulatorów zabudowy)
Każde ze źródeł prądu wymaga weryfikacji i kolejno włączania i sprawdzania poprawności działania urządzeń elektrycznych. Zobaczmy też w jakim stanie jest elektroblok, czy nie był zalany itp, to tam także znajdziemy bezpieczniki zabudowy.
Okna, rolety, moskitiery
Wszystko powinno działać jak należy. Pootwierajmy okna, zobaczmy czy sprawne są stopery. Zasłońmy wszystkie żaluzje a na koniec zasłońmy wszystkie rolety. Zobaczmy czy siatka jest cała, czy nie ma przerwań czy dziur. Okna dachowe oceńmy też z pozycji dachu, często użyty plastik jest już leciwy i wystarczy lekkie stuknięcie i się zacznie kruszyć.
III Etap jazda próbna
Jeśli jeszcze nie zrezygnowaliśmy to dobry znak ? i czas na jazdę próbną! Przed jazdą powinniśmy zatankować wodę białą do pełna, sprawdzić ile jest paliwa w baku (najlepiej jeśli byłby pełny). A to wszystko ze względu na wizytę na okolicznym złomie w celu zważenia kampera. O ważeniu kamperów pisalismy juz tutaj.
DMC
Trzeba zważyć auto, szczególnie, że przepisy w wielu europejskich krajach są bardzo surowe a mandaty wysokie.
Jeśli kamper ma DMC do 3,5 tony a waży około 2,9 tony na wadze z pełnymi bakami i nami na fotelu kierowcy to jest ok. Mamy 600 kg ładowności!
Bezpieczeństwo
Przy jeździe próbnej powinniśmy wyłączyć radio i jeśli sprzedawca za dużo mówi, kolokwialnie mówiąc uciszyć go celem wsłuchania się kampera. Jeśli coś stuka, staramy się zlokalizować dzwięk. Auto powinno być stabilne na drodze, dobrze hamować i prosto jechać po puszczeniu kierownicy, to nie dyliżans z westernu!
Nie dajmy się zwieźć sprzedawcy mówiącemu, ” Panie kampery tak mają”. Ano nie mają, musimy czuć się bezpiecznie w kamperze nawet rozpędzając go do 100 km/h. Zabudowa nie powinna wydawać trzasków i sprawiać wrażenia, że zaraz się rozpadnie, jeśli tak jest to znaczy że mamy do czynienia z mocno zużytym autem z “kręconym” przebiegiem. Jazda ma być dla nas przyjemna, mamy czuć się bezpiecznie i komfortowo. Jeśli jest inaczej, poszukajmy innego modelu.
Silnik
Podczas jazdy próbnej można również dużo powiedzieć o silniku, elastyczności, momencie obrotowym czy stanie turbiny. To nie prawda, że starsze kampery dymią. Mogą czasem przy zredukowaniu biegu na niższy i wciśnięciu pedału gazu do podłogi, puscić czarnego dymka, ale to wszystko.
Jeśli starsze kampery dymią przy normalnej jeździe na wprost, to znaczy, że silnik wymaga remontu. W większości przypadków palą olej razem z ropą tj. gdzieś w bloku silnika pojawiła się nieszczelność lub pada turbina, która przepuszcza olej do rury wydechowej, który chciał nie chciał przy wysokiej temperaturze wydechu ulegnie spaleniu.
OSKP
Odwiedźmy również staję diagnostyczną w celu zbadania stanu amortyzatorów, hamulców i zawieszenia. Pan diagnosta, powie nam również jaki był przebieg auta przy ostatnim badaniu technicznym, więc będziemy mogli zweryfikować aktualny przebieg pojazdu.
Jak już wrócimy, sprawdźmy temeraturę felg. Jeśli są zbyt gorące, lub jedna z nich ma inną temp. niż reszta znaczy to, że hamulce lub łożyska się przegrzewają i trzeba będzie pojechać do Pana Mechanika.
IV Etap dokumenty, zastawy, akcyza, itp.
Jeśli decyzja o zakupie jest na TAK, czas na papierologię. Trzeba bardzo dobrze wszystko sprawdzić. Od zgodności dowodu rejestracyjnego z kartą pojazdu, ubezpieczenie, czy na kamperze nie ma zastawów sądowych itp.
Życzymy POWODZENIA i trzymamy KCIUKI, żebyście trafili swojego wymarzonego kampera!